Znana i popularna marka bukmacherska z Wielkiej Brytanii Paddy Power w zbyt optymistyczny sposób oszacowała stawki kursowe swoich zakładów dotyczących niedzielnego referendum w Grecji.
Pracownicy Paddy Power zbyt optymistycznie podeszli do tego referendum i w związku z błędną wyceną narazili swojego pracodawcę na spore straty finansowe. Paddy Power uznał, że Grecy zagłosują na tak, dlatego zdecydowanie wyższe kursy było proponowane dla opcji „nie” w referendum. Wielu graczy widząc atrakcyjny kurs zagrało tak jak zagłosowali Grecy, czyli odrzucenie warunków spłaty oraz dalszych oszczędności wymaganych przez Unię Europejską oraz banki.
61% Greków zagłosowało przeciwko dalszej pomocy oferowanej przez te instytucje. Zarząd Paddy Power ma nadzieję, że straty zrekompensują zakłady na wyjście Grecji ze strefy Euro oraz z Unii Europejskiej.