Po 15 latach batalii sądowych zakończył się największy w historii spór o napiwki. Lider w branży kasyn Wynn Resorts ma zapłacić 5,6 mln dolarów. Pieniądze trafią do obecnych i byłych krupierów kasyn w Las Vegas. To prawie 1000 osób, co miałoby oznaczać około 4179$ na osobę. Dla niektórych pracowników obsługi krupierskiej to niewystarczająca kwota, ponieważ szacowali, że należy im się nawet 100000$. Krupierzy wytoczyli sprawę o odzyskanie 50 mln dolarów. Ugoda zawarta przez Wynn Resorts obejmuje także honoraria prawników na ponad 1,4 mln dolarów. A wszystko rozpoczęło, kiedy otwarto Wynn Las Vegas. Wcześniejsze stanowiska kierowników pięter i szefów poszczególnych boksów zostały połączone w jedną funkcję kierownika zespołu obsługi kasyna.
W Ameryce, jak i w Polsce
W 2006 roku Steve Wynn postanowił także zmienić politykę dotyczącą podziału napiwków dla krupierów i kierowników. Liderzy zespołów często otrzymywali niższe wynagrodzenie niż krupierzy, którzy mieli jeszcze napiwki od graczy. Jednak zamiast podwyższyć wynagrodzenie kierownikom zaczęto majstrować przy podziale napiwków dla krupierów. Zgodnie z nową polityką kasyna do liderów zespołów trafiało 12% z całości tipów. Jednocześnie pule napiwków dzielone były także na personel, który wcześniej nie posiadał do nich prawa, z dużą startą dla obsługi krupierskiej. Podobne podziały są i w polskich kasynach. Wynagrodzenie często jest składową pensji i premii, której wysokość jest uzależniona od napiwków pozostawianych przez graczy dla krupierów. Kwota zebranych napiwków jest rozdzielana potem w zależności od stażu, ale i funkcji w kasynie.